www.netowepogaduchy.fora.pl

wednesday

Hej dziewczyny,wiecie moze cos na temat Hemofilii?

Londonerka

Miałam znajomego, któy na to chorował. Do końca życia skazany na wlewy osocza 3 razy w tygodniu.
Co chcesz dokładnie wiedzieć?

wednesday

Dziekuje za odpowiedz.Wiem o hemofilii z lekcji z biologii,ale prawde mowiac niegdy dokladniej sie ta choroba nie interesowalam.Dowiedzialam sie kilka dni temu,ze moj tato mial hemofilie.Bylam u GP i ten powiedzial mi,ze jest wielkie prawdopodobienstwo,ze moj synek moze byc chory.Wlasnie czekam na badanie krwi czy ja jestem nosicielka.Wiem,ze to choroba genetyczna i,ze jest kilka rodzajow hemofilii i to byloby na tyle..

Londonerka

Wednesday, jest prawdopodobieństwo, że możesz być nosicielką zmutowanego genu, ponieważ kobiety nie chorują na tę chorobę i MOŻESZ przekazać tę mutację synowi. Możesz. Nie ma tu jakiegoś WIELKIEGO prawdopodobieństwa tylko 25%, tym bardziej, że ojciec dziecka jest zdrowy.
Trzeba wykonać małemu badania krwi na czynniki krzepliwości krwi. Poza tym, skoro wcześniej nie zauważyłaś jakichś niepokojących objawów, to jest dobry znak. Smile

Hemofila ma też różne postacie -od cięzkiej do łagodnej.
Nie martw się na zapas. Zrób badania.
Pozdrzucam adresik, gdzie jest to w miarę logicznie opisane:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdr.

wednesday

Po dwoch miesiacach w koncu dobra wiadomosc.Ewan nie odziedziczyl po dziadku Hemofilii.Dziekuje Bogu za to bo nie wiem jak by to wszystko bylo...Teraz mamy ulge,ale juz z gory wiemy,ze jesli kiedys bedziemy mieli drugiego chlopca to ponownie wisi nad nami fatum tej choroby...Dlatego kiedys druga ciaza do konca bedzie niespodzianka,jesli chodzi o plec dziecka...Nie chcialabym wiedziec ,ze na swiat ma przyjsc chlopiec,i martwic sie mozliwoscia jego zachorowania.Ale na razie jestem najszczesliwsza mama pod sloncem.Bo mam zdrowe dziecko Smile

moka

To super, pozdrowionka

mamamija

Cieszę się razem z Tobą,nie ma większego szczęścia niż zdrowie własnych dzieci,przecież my mamy ciągle drżymy nad dziećmi jak te kwoki co chronią swoje małe Smile

w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Mania

No a ja jak zwykle na koncu.... nawet nie wiedzialam ze rozpoczelas tutaj taki temat Sad

ale juz jestem.... ciesze sie razem z Wami .