www.netowepogaduchy.fora.pl

Michal61

Może ktoś napisze o trochę innym Londynie, co można zobaczyć, zjeść. Może takie małe wycieczki na 4 , 5 godzin z przerwą na posiłek? My mamy do "Lądka" 2 godz. darmowym autobusem, więc moglibyśmy z pomocą blogowych dziewczyn i chłopaków, poznać Londyn od środka?

mamamija

No właśnie,też mam ochotę wybrać się z dziećmi do Londynu,ale pojęcia nie mam od czego zacząć zwiedzanie,najlepiej byłoby mieć jakiś plan.No i słyszałam,że nie wrto jechać autem ,bo parkowanie jest baaardzo drogie,czy to prawda?

wiedzma

taniej jest jak sie jedzie autokarem lub nawet pociagiem. Ale tez nie jestem pewna z tym parkowaniem, bo jak sie wjezdza do strefy C to sie placi za sam wiazd + parkowanie. Za wjazd do strefy bylo w zeszlym roku 8 f jak sie zglosilo wczesniej, przez internet . Ja zawsze sie wybieram pociagiem i poruszam metrem. Bilet taki kupujesz na stacji dla calej rodziny. Nie wychodzi drogo. Tylko nie mozna wtedy oposcic Londka przed 17, ale w lato to jest calkiem ok. Na stronach internetowych mozna znalesc takie specjalne mapki co gdzie i jak, wlacznie z stacjami metra. Jak sie doszukam to moge tu wkleic, jesli to konieczne Wink

Czyli tak na tej stronce sa do sciagniecia mapki z metrem i atrakcjami Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

mamamija

dzięki serdeczne wiedźmo Smile

Londonerka

Mimo, że mieszkam tutaj już dwa lata, to jeszcze wszystkiego nie widziałam! Confused

Zaczynałam jednak zwiedzanie od tych najbardziej znanych miejsc w centrum. Big BEN, London Eye, Westminster, Tower Bridge. No te okolice. Na drugi raz można wyskoczyć Na Canary Warf i Greenwich, gdzie przechodzi południk 0.
Do Londynu można przyjechać autem, czemu nie, ale najlepiej zaprkować w 4-5 strefie i dalej poruszać się komunikacją miejską. Faktycznie, bilet dla całej rodziny na 1 dzień wychodzi taniej.
Parkowanie nie wszędzie jest płatne w tych dalszych strefach. Można też ewentualnie zaparkować na jakimś parkingu przy dużym centrum handlowym. Za cały dzień może policzyć od 3 do 10 funtów. Zależy od dzielnicy i centrum handl.
Na mojej ulicy nie trzeba płacić. Jakby co - służę Smile

)
Słyszałam, ze można też kupić taniej wejściówki na London Eye+ Madamme Tusand +coś tam jeszcze. Ale to trzeba by znaleźć gdzieś w internecie.
Co jeszcze zwiedzać- odsyłam na swojego bloga. Laughing

Londonerka

katrinkaj

My do Londynu jechalismy National Exspressem pierwszy raz w 2006 sami a potem 2007 z rodzinka, która do nas przyjechała, ok. 3 godz. jazdy od nas. Wybujal nas ten autobus, że hej Zwiedzilismy takie najważniejsze miejsca w jeden dzień niestety nie da się "obskoczyć" wszystkiego. Teraz byc może z kolejnymi znajomymi pojedziemy w te miejsca których jeszcze nie widzielismy.

Ostatnio bylismy w Great Yarmouth nad morzem, mieszkaliśmy w Osrodku Seashore [link widoczny dla zalogowanych] polecam fajne domki z całym wyposażeniem,na terenie osrodka basen, place zabaw, sklepy bary z jedzonkiem, kasyna... do odwiedzenia angielskie miasteczko "liliputów" [link widoczny dla zalogowanych]

W drodze powrotnej zajechalismy do parku dinozaurów dla mojego synka, który sie nimi interesuje to była ogromna frajda [link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do mojego bloga tam troszkę zdjęć i wrażen z pobytu Smile

moka

Londyn jest super napewno warto!!! Moje dzieciaki zachwycone były B. Museum

Michal61

No tak, po cichu chciałem wywołać do tablicy Londonerkę, ale się nie dała. Te wszystkie miejsca z podręcznika już widziałem. Myślałem o takich miejscach nie książkowych. Na przykład, że tu mieszkał jakiś ważny osobnik a za zakrętem jest taki ładny park, a za nim takie ciasne uliczki z malowniczymi domkami, a jeszcze kawałek jest knajpa w której mają to coś niesamowicie dobrego. Chodziło mi o takie rzeczy, o takich rzeczach może napisać tylko osoba która mieszka w Londku.
Jeśli chodzi o dojazd, to National Expres ma tzw. Fanfare. Taki bilet może kosztować niewiele powyżej funta. Jest też konkurencja Megabus, gdzie bilety w większości są po 1Funcie plus opłata za rezerwację pół funta.

Londonerka

Haha! Właśnie dlatego odesłałam na mojego bloga. Tam sporo swego czasu opisywałam.
Jest w Londynie pełno takich miejsc. Na przykład dom, w którym pomieszkiwał Chopin, podczas koncertów w Londku (jak znajdę adres to podam), znam też super karczmę, obecnie PUB na Hammersmith z niesamowitą atmosferą, a przede wszystkim z dłuuugą historą. Wchodzi się do niech takimi niskimi drzwiami, jak to dawniej bywało, a tylne okna wychodzą na Tamizę. Chyba Dove się nazywa.
Na Harrow jest szkoła dla chłopców, w stylu tej z Harrego Pottera (ponoć grano tam kilka scen). szkołę tę ukończył sam Churchill.
Sama szukam podobnych miejsc...